W niedzielę nasza współpraca zaczęła się dość ciekawie - wszyscy zaspali. Z lekkim opóźnieniem każdy dotarł na boisko. Początki były trudne, pogoda wygrywała z nami 1:0. Dominika, silna babka zimna się nie bała. Świetnie pozowała do aparatu jak i do kamery. Determinacja dziewczyn powala nas na kolana. Dają z siebie wszystko, mimo że nie jest lekko. Chcieliśmy wam nagrać coś od kuchni, nawet nagraliśmy, ale telefon Pawła uległ zniszczeniu. Mam nadzieję że następnym razem się uda :)
nice girl ;D
OdpowiedzUsuń